Witam :)
Jest to moja pierwsza recenzja i mam nadzieję, że nie będzie w niej zbyt wiele błędów.
Autor: Minnou Josei
Blog do oceny: Shikari-Forever
Oceniająca: Madeleine Evans
Na podstawie mangi i anime: Naruto
Minnou Josei. Znana mi bardziej jako Marta Anonim. Jest ona pierwszą, jak dotychczas jedyną, która odważyła zgłosić się do recenzji, którą ja wykonam. Coś też czuję, że po prostu już nie mogła się doczekać komentarza ode mnie, bo od dawna go obiecywałam... Wybacz, że musiałaś czekać. Więc tak... zaraz przejdę do oceny. Powiem jeszcze tylko, że bałam się zabierać za recenzję tego bloga, z kilku przyczyn, ale o tym pisać już nie będę. Mam nadzieję, że ocena nie jest zbyt surowa. Tak więc zaczynamy.
1. Tytuł
Znany mi blog, tak więc adres również. Zastanawiam się, czy tylko ja mam taki głupi problem... mianowicie to, że nie mam pojęcia, co oznacza wspomniany przeze mnie chwilę wcześniej adres: shikari-forever. Znaczy, mam jedno przypuszczenie. Nie wiem, czy dobre. Shika - Shikamaru, ri - Temari. Jak to się nie zgadza, to już sama nie wiem. Tytuł jest taki sam. Wnioskuję, że to "Shikamaru i Temari - na zawsze", bo co innego? Przyznam się bez bicia, pomysł nie jest złym czy też świetny. Ale nawet dobry. Prosty, jasny, prawie że czytelny (nie dla osób takich jak ja, które czasem myślą za czterech, czasem wcale). Daję 3,5/5. Do czterech punktów coś mi nie dociągnie.
2. Pierwsze wrażenie
Pierwsze wrażenie? Śliczny szablon. W jednolitych, dopasowanych kolorach. Wręcz zachęca do zostania na stronie. W tle widać Shikamaru i Temari, co utwierdza mnie w przekonaniu, że blog jest prowadzony właśnie o tej dwójce. Czarny z jasnymi barwami, podchodzącymi pod beż, jasny pomarańcz, brąz... wszystko jasne i wyblakłe. Dzięki ciemnym elementom szablon nie jest "martwy". Wykonała go blogerka Anaya. Co mi przeszkadza? Napis na belce. "Każdy ma jakieś przeznaczenie. Pytanie tylko jakie...". Mimo, tak mi się wydaje, pasujących słów, jest on jakby wyrwany i wklejony. Pasuje do tła kolorystycznie, jednak jak dla mnie, mógł zostać inaczej napisany. Jest jeszcze jedna sprawa. Muzyka i kursor graficzny. Obie rzeczy mi nie przeszkadzają, świetnie pasują do wyglądu strony, ale dwie piosenki z playlisty nie działają, zaś ostatnia hm... wybija się z całokształtu. Może należałoby to jakoś poprawić? No... tak więc całość ocenię na 4,5/5 punktów.
3. Grafika, kolorystyka
Nie mam kompletnie nic do zarzucenia. W dodatku, przypadkiem chyba rozpisałam się o tym w poprzednim punkcie. Wszystko ładnie ułożone, dobrze widoczne, kolorystyka idealna. W tym punkcie nie ma nic o nagłówku, tak więc nie odejmie on punktów. Karty, znajdujące się u góry strony, są cztery. Brakuje mi "o autorce" oraz "o blogu", ale wszystko jest estetyczne i ładne. 9/10
4. Dodatki
Jeśli chodzi o dodatki, to mam jedno zastrzeżenie. Archiwum bloga, moim zdaniem, powinno znajdować się gdzieś na początku kolumny. Gdybym nie szukała, to pewnie nawet bym go nie zauważyła. Licznik jest ciekawie podpisany. Szkoda, że "o mnie" jest nazwane "mało interesujące...". Coś mi z tym nie gra. Jako-tako obrazków w kolumnie nie masz, znajduje się tam tylko button bloga. Ogółem gadżetów nie jest wiele, ale wszystko jest przejrzyste. W informacjach podałaś najważniejsze rzeczy. Przejdźmy do kart. Są cztery, jak wcześniej wspomniałam, choć "stronę główną" możemy chyba odjąć. Tak więc stworzyłaś trzy podstrony. Znajduje się tu spamownik, który ostatnimi czasy jest świetnym pomysłem, oraz dwie zakładki. "Bohaterowie" i "NOMINACJE". Do obu kart wrócę później. Za punkt czwarty dostajesz ode mnie 7/10.
5. Treść i gramatyka
Czas na najważniejszą część. Na początku krótko mówisz, że masz zamiar pisać o Shikamaru i Temari. Zapraszasz nas do czytania, aczkolwiek użyłaś zdecydowanie za dużo wykrzykników. Nie jest ich aż tyle, ale najlepiej kończyć na trzech, a już w szczególności - jednym. No, ale przejdźmy do treści. Pierwsze, co rzuciło w oczy, to liczby, zapisywane cyframi. Tego, niestety, nie robimy w opowiadaniach. Godziny, lata, wszystko zapisujemy literami. Kolejne - unikamy stosowania nawiasów. Staraj się pisać zdania tak, by nie było trzeba ich umieszczać. Wiem, że w odwołaniu wspomniałaś o tym, że Twoja ortografia i interpunkcja jest słaba. Niestety, muszę o tym wspomnieć. Dlaczego? Często zdarza Ci się popełniać błędy, przez co opowiadanie może zniechęcić. Jest jeden, łatwy, choć uciążliwy sposób. Po prostu pisz swoje prace w wordzie, który podkreśla błędy, oraz czytaj je przed wstawieniem. To pozwoli Ci się nauczyć ortografii, a rozdziały będą lepiej wyglądały. Zdarzają Ci się również błędy, takie jak nazwanie Shikamaru - Shikaku. Od kiedy chłopczyna ma imię po ojcu? Na szczęście, jest tego typu pomyłek mało. W twoim opowiadaniu znajduje się coś, co strasznie mi się rzuca w oczy. Cała chmara dialogów między bohaterami i praktyczny brak opisów. W dodatku, strasznie śpieszysz z akcją. Nagle trzydniowa podróż mieści się w jednym zdaniu, co mi przeszkadza, nie powiem. Spróbuj zwolnić, dokładnie pisać każdy z rozdziałów. Szesnaście chapterów... takie opowiadanie powinnam czytać trochę czasu. Twoje nie zajęło mi nawet godziny. Do czego zmierzam? Twoje notki są stanowczo za krótkie. Nie wiem, czy dopiero zaczynasz, czy też masz już jakieś doświadczenie. Niestety, popełniasz sporo błędów, długość rozdziałów nie jest zadowalająca, historia, którą piszesz, składa się niemalże z samych dialogów. No, zostawmy już tę część. Teraz fabuła. Nie jestem pewna, czy masz na nią jakiś ścisły plan, czy może piszesz to, co akurat będziesz chciała. Niestety, opowiadanie jest za krótkie, bym mogła to stwierdzić. Co mnie zastanawia, to bohaterowie. Czasami miałam wrażenie, że czytam o KibaHana, a nie ShikaTema. W dodatku, trochę zmieniasz charaktery, a wystarczyłoby dopisać do wypowiedzi Nary np: "jakie to upierdliwe... ale muszę to zrobić", co od razu bardziej nadaje właściwą osobowość postaci. Trochę zdziwiło mnie to, że po Czwartej Wielkiej Wojnie Ninja, Kiba dalej chce się mścić, a.. (spoiler)Neji żyje(koniec spoileru). Jak wiemy, Naruto cały czas mówił, mówi i zapewne będzie mówić, że należy przerwać koło nienawiści, zaniechać zemsty. A tu Inuzuka chce pozabijać shinobi ze skały... I Uzumaki nic na to nie powiedział? Pomarańczowy Hokage powinien zareagować tak, jak tylko on potrafi. Kurde, ale się rozpisałam.. Takie moje zboczenie zawodowe. Niestety, za treść mogę dać Ci tylko 8/20 punktów. Uwzględniłam w tym odniesienia, ale to i tak niewiele. Po prostu jest za dużo minusowych spraw...
6. Bohaterowie
Wspomniałam wcześniej o zakładce "Bohaterowie" i góry strony. Jest ona wykonana jak należy, choć ja wolę inny rodzaj jej tworzenia - w formie opisowej. Mimo wszystko, znajdują się w niej zdjęcia postaci i krótkie informacje, choć może lepiej po prostu powiedzieć - cechy. Wiek, wygląd, imię i nazwisko, zainteresowania i znienawidzone rzeczy. Stworzyłaś, bodajże, trzy OC, które chyba raz wystąpiły. Szczerze powiedziawszy, znamy tylko charakter jednej z nich. Wystarczyło napisać "podobna do Shino" i wszystko jasne. Paring ShikaTema jest rzadki, ale nie aż tak bardzo. Można by rzec, że balansuje na granicy popularności, a osobliwości. Za ten punkt dostajesz ode mnie 11/15 punktów.
7. Linki
Linków masz tak dużo, że nie liczę, bo mi się nie chce. Oczywiście żartuję, zmusiłam swoje leniwe oczy do pracy. Wszystkich odnośników masz równo pięćdziesiąt. Mi nigdy nie udałoby się czytać tylu blogów.. To dla mnie nierealne więc podziwiam. Szkoda, że linków do katalogów, szabloniarni, czy recenzjalni, nie masz w oddzielnej karcie. Otrzymujesz 4/5 punktów.
8. Zaangażowanie
Notki pojawiają się nieregularnie, zależnie od humoru, bądź weny. O swoich rysunkach wspominałaś, ale zamieszczasz, miast nich, arty, które znalazłaś w internecie. Niektóre mi się nawet bardzo podobały. Jak wspomniałaś, filmików nie ma, ale uprzedzałaś, punktów nie odejmę. Nie zauważyłam, byś jakoś specjalnie rozmawiała ze swoimi czytelnikami, ale widać, że jesteś do nich pozytywnie nastawiona. Za to duży plus. Nigdzie nie zamieściłaś swojego opisu, jak już mówiłam wcześniej. Szkoda, lubię czytać o autorkach/autorach. Za ten punkt masz 10/20 punktów. Dlaczego? Bo jednak rozdziały pojawiają się dość często, ale szkoda, że z nierównymi odstępami.
9. Inne
Ostatni punkt oceny. Chciałam tutaj wspomnieć, o dwóch notkach specjalnych oraz nominacjach. Najpierw dodatkowe jednopartówki. Miło, że chcesz pisać takie prace. Zawsze w walentynki, czy inne święto, ciekawie jest poczytać coś innego, napisanego specjalnie na ten dzień. Kolejna sprawa - zakładka "NOMINACJE". Umieszczasz tam nagrody, jakie ktoś Ci hm.. niech będzie, że dał. Wszystko w jednej stronie - nawet dobre posunięcie. Tak więc to chyba już wszystko. Za punkt dziewiąty zdobywasz 4/5 punktów.
Tak więc moja pierwsza recenzja dobiegła końca. Chyba nie jest aż tak surowa, co? Razem zdobyłaś 61/100 punktów. Całkiem ładny wynik :) Według rozpiski, jesteś Niedojrzałym owockiem (dostateczny).
Od autorki: Cóż.. przepraszam, że dodaję w niedzielę, ale cały weekend miałam zajęty. Boże.. mam nadzieję, że nie jest w tej recenzji zbyt wiele błędów, czy powtórzeń...
Pozdrawiam
Dziękuje bardzo serdecznie za ocenę ;*
OdpowiedzUsuń